Uwaga, uwaga, po 12 latach Kalina zamiauczała
Serio, to wydarzenie bez precedensu, bo ona nie miauczy. Jedyne dźwięki jakie wydawała to bardziej takie skrzeczenie, ona jest bardzo cichutka (nie to co Mordimuś), a tu nagle, nasz kolega, jej ulubiony wujek, znalazł jakiś punkt na brzuszku, zrobił miziu miziu i Kalinka powiedziała głośne MIAU.

- IMG_20250307_233907.jpg (2.07 MiB) Przejrzano 345 razy