Prośba o wsparcie
Re: Prośba o wsparcie
A u nas znowu Mieszko pod kroplówką… I tak będzie przez najbliższe dni. Wiadomo, że trzustka, tylko nie wiadomo czy to przyczyna pierwotna, czy skutek zapalenia jelit …
Tudor ok. 17.06.2017
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Re: Prośba o wsparcie
Ojeju, kciuki ogromne






❤ Eris na zawsze z nami ❤ Merlin 21.05.2019 ❤ Morgana 19.04.2020 ❤
M&M na Instagramie
Moja psychodeliczna kociobiżuteria
M&M na Instagramie
Moja psychodeliczna kociobiżuteria
Re: Prośba o wsparcie
Znowu ? a poprzedni raz miał miejsce kiedy ? Trzymam kciuki by to była błahostka, teraz już wiem ile to stresu człowieka kosztujeDynastia pisze: 09 cze 2022, 17:33 A u nas znowu Mieszko pod kroplówką… I tak będzie przez najbliższe dni. Wiadomo, że trzustka, tylko nie wiadomo czy to przyczyna pierwotna, czy skutek zapalenia jelit …

Re: Prośba o wsparcie
Kciuki za Mieszka
i Tytusa 
Re: Prośba o wsparcie
No więc dziś po wizycie u 4 weterynarza sytuacja została nam wreszcie przedstawiona wprost.
Tytusowi zostało od 2 do 12 miesięcy życia,mimo że biopsja wątroby wykluczyła stłuszczenie to walczymy a raczej łagodzimy efekty przewlekłego zapalenia tej że
a także dróg żółciowych.Jestem oczywiście zdruzgotany tym faktem ale też skłamałbym jeżeli bym nie miał świadomości że może być różnie.
Tytus ma już 12 lat,choroba rozwijała się ponoć w ukryciu latami,coś przegapiłem i mam o to żal do siebie i przykro mi że zawiodłem Tytusa.
Aktualnie Tytus przytył z 4,2kg do 5kg ale jest zmęczony,głównie je i śpi,cieszymy się każdym dniem w którym jako tako funkcjonuje.
Tylko cud mógłby zmienić obecną sytuację,jednak ja średnio jestem z tych co wierzą w cudy.Robimy co możemy by czuł się dobrze
i by miał spokój.Aktualnie nie cierpi i nie odczuwa bólu ale ile taki stan się utrzyma nie wie nikt.Nie chcę nawet pisać tutaj
co i w jakich ilościach mu podajemy ale naprawdę sam fakt że udaliśmy się do 4 niezależnych specjalistów powinien wystarczyć.
Wszystko ma swój czas i miejsce,taki urok przemijania.Wierzę że zdążymy z oceną sytuacji i gdy nastąpi właściwy moment
pozwolimy Tytusowi godnie i bez bólu zakończyć pewien etap w jego i naszym życiu.Bardzo go kochamy,ale gdy się kogoś bardzo kocha
należy pozwolić mu odejść na jego własnych warunkach.To chyba na tyle
Tytusowi zostało od 2 do 12 miesięcy życia,mimo że biopsja wątroby wykluczyła stłuszczenie to walczymy a raczej łagodzimy efekty przewlekłego zapalenia tej że
a także dróg żółciowych.Jestem oczywiście zdruzgotany tym faktem ale też skłamałbym jeżeli bym nie miał świadomości że może być różnie.
Tytus ma już 12 lat,choroba rozwijała się ponoć w ukryciu latami,coś przegapiłem i mam o to żal do siebie i przykro mi że zawiodłem Tytusa.
Aktualnie Tytus przytył z 4,2kg do 5kg ale jest zmęczony,głównie je i śpi,cieszymy się każdym dniem w którym jako tako funkcjonuje.
Tylko cud mógłby zmienić obecną sytuację,jednak ja średnio jestem z tych co wierzą w cudy.Robimy co możemy by czuł się dobrze
i by miał spokój.Aktualnie nie cierpi i nie odczuwa bólu ale ile taki stan się utrzyma nie wie nikt.Nie chcę nawet pisać tutaj
co i w jakich ilościach mu podajemy ale naprawdę sam fakt że udaliśmy się do 4 niezależnych specjalistów powinien wystarczyć.
Wszystko ma swój czas i miejsce,taki urok przemijania.Wierzę że zdążymy z oceną sytuacji i gdy nastąpi właściwy moment
pozwolimy Tytusowi godnie i bez bólu zakończyć pewien etap w jego i naszym życiu.Bardzo go kochamy,ale gdy się kogoś bardzo kocha
należy pozwolić mu odejść na jego własnych warunkach.To chyba na tyle

Re: Prośba o wsparcie
Pięknie napisane, tylko wielki żal, że w tak smutnym kontekście. Te miesiące będą się pewnie snuć w oczekiwaniu na kres. Bardzo tego współczuję, chociaż znam sytuacje, że życie potrafi też pozytywnie zaskoczyć. Cztery diagnozy w przeciągu kwartału … Cóż, świat nauki nadal daleki od doskonałości
. Wspieramy myślą Was wszystkich.
Tudor ok. 17.06.2017
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Re: Prośba o wsparcie
Mam nadzieję, że ten cud jednak się wydarzy, a w jego oczekiwaniu komfort Tytusa i Wasz wspólny czas będą jak najlepsze




Re: Prośba o wsparcie
Niestety, stało się, 1go września po dzielnej postawie do ostatnich chwil Tytus wyraził wolę odejścia i pozwoliliśmy mu na ten krok.
Raczej nie cierpiał dbaliśmy o Niego jak tylko się dało był naszym
promykiem słońca i absolutnie piękną istotą która zasłużyła na niebo i wieczny spokój.
Za jakiś czas wrzucę tutaj film który powstał na jego cześć.Na razie nie jestem gotowy emocjonalnie na ten krok
Raczej nie cierpiał dbaliśmy o Niego jak tylko się dało był naszym
promykiem słońca i absolutnie piękną istotą która zasłużyła na niebo i wieczny spokój.
Za jakiś czas wrzucę tutaj film który powstał na jego cześć.Na razie nie jestem gotowy emocjonalnie na ten krok

Re: Prośba o wsparcie
Tak mi przykro
Ale Tytus wykorzystał czas do maksimum, a Wy z nim, na pewno każda wspólna chwila była tą jedyną, najważniejszą


Ale Tytus wykorzystał czas do maksimum, a Wy z nim, na pewno każda wspólna chwila była tą jedyną, najważniejszą

Re: Prośba o wsparcie
A więc jednak - 12 miesięcy...
Wycisnął czas maksymalnie. Kciuki za Was.

Tudor ok. 17.06.2017
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019