Forum strony Poznaj Kota!

A z ciekawości - często z niej korzystają?

Dynastia pisze: 22 kwie 2022, 10:12 A z ciekawości - często z niej korzystają?

Bardzo często gdyż Zuzia śpi albo na jednej albo na drugiej a Tosia śpi na tej środkowej nad drapakiem. Często jak głupawka je napadnie to się ganiają po niej

Mi się marzy taki mostek ale nie mam na niego miejsca

A czy takie schodki mogłyby działać zamiast tych okrągłych, które męczą nadgarstki?
https://www.schodydlakota.pl/produkt/schodek-kwadrat/

No to ja mam jeszcze jedno, może trochę akademickie, pytanie. Spotkałem się kiedyś z opinią (nie pamiętam źródła niestety), że koty nie lubią jazdy samochodem przez fakt nadmiernej wibracji podłoża. Tłumaczono to ich wyjątkowo czułym nerwem błędnym i zakłóconym poczuciem równowagi. Zmierzam do tego, czy mostki i inne chybotliwe przejścia ich nie stresują? Mostek Indiany od Jaskra chodzi mi po głowie od roku i teraz zacząłem myśleć nad ew. realizacją.
Odnośnie "kołków" - ja bym się bał... Znam historię kota domowego, który "nie ucelował" w półkę i spadając uderzył w podbródek ze skutkiem tragicznym .
Dlatego też zachwyciłem się kociostradą Wojtka i Eli.

Dynastia pisze: 25 kwie 2022, 14:55 No to ja mam jeszcze jedno, może trochę akademickie, pytanie. Spotkałem się kiedyś z opinią (nie pamiętam źródła niestety), że koty nie lubią jazdy samochodem przez fakt nadmiernej wibracji podłoża. Tłumaczono to ich wyjątkowo czułym nerwem błędnym i zakłóconym poczuciem równowagi. Zmierzam do tego, czy mostki i inne chybotliwe przejścia ich nie stresują? Mostek Indiany od Jaskra chodzi mi po głowie od roku i teraz zacząłem myśleć nad ew. realizacją.

To chyba zależy od kota. Erisia w ogóle nie lubiła niestabilnych powierzchni, a Merlin chętnie leży w hamaku. Morgana się w nim nie kładzie, ale nie ma problemu po nim przejść.

Historia ze skutkiem tragicznym mnie zestresowała ogólnie, bo nasze często jak szaleją po meblach, to nie ucelują i spadną

Ogólnie rozmawiałam z tymi Schodami Dla Kota w sprawie czegoś innego, i ja tylko spytałam o custom option przy zakupie produktu, a oni mi z miejsca wrzucili dwie fajne propozycje do sypialni



Bo koty na tę szafę lubią wskakiwać, jest tam nawet i półka do leżenia (co prawda odłożona na stertę rupieci, bo miała jechać do naprawy, a została jako legowisko naszafowe ), i kartony do buszowania, i z rogu szafy można fajnie obserwować przedpokój, tylko jest to taka ślepa uliczka i właśnie planujemy kotyfikację rogu aż do półki, z której już jest całkiem spoko zeskok na łóżko.

A ile cm zakładasz od półki do sufitu?
Przy okazji jeszcze jedno - czy drzwi masz zablokowane, czy Ci się ruszają (jak zazwyczaj drzwi )?
Bo myśmy nasze zablokowali, po tym jak bracia mniejsi górną krawędzią chodzić zaczęli...

Ja myślę, że półkę to tak tuż nad futryną, niżej niz na tym szkicu. Niech mają więcej miejsca

Luinloth pisze: 25 kwie 2022, 13:54 A czy takie schodki mogłyby działać zamiast tych okrągłych, które męczą nadgarstki?
https://www.schodydlakota.pl/produkt/schodek-kwadrat/

Na pewno sa bezpieczniejsze, bo płaskie. Nadal trzeba trafić, ale tutaj juz inna bajka. A nie lepiej po prostu niewielkie półeczki? Też mają systemy mocowania niewidoczne, jak te kołki.

Luinloth pisze: 19 kwie 2022, 15:53 To ja wrzucam jeszcze raz zdjęcie mojej ściany w salonie do estetycznej kotyfikacji
(...)
Przejście z tego regału musi być dość wysoko, żeby nie przeszkadzać kotom we wskakiwaniu na niego z kaloryfera.

Luinloth, czy sufit jest zwyczajny czy podwieszany?